29 października 2014

Rozdział XXII Obserwacja

- Cholera! - zaklęłam, spoglądając w dół. Było już tak blisko... Jack zaczynał mi wierzyć. Że też ci ludzie musieli się wtrącić! Szlag! I jeszcze ten blondas... Kiedy tylko się pojawił, instynktownie poczułam w nim coś niepokojącego. W dodatku wyglądało na to, że znał Mroza. Pytanie tylko czemu. Jack z zasady nie ufał obcym. Już do mnie i Agey podchodził z dystansem. Miałam...

10 października 2014

Rozdział XXI Pierwsze podejście

Nie miałem pojęcia, ile czasu minęło. Za dobrze się bawiłem, aby o tym myśleć. Niestety biesiada dobiegała już końca. Ognisko powoli dogasało. Ludzie zaczynali się zbierać do domów. Jednakże ja jakoś nie miałem na to ochoty... Nagle usłyszałem  czyjeś kroki za sobą. - Chodź do domu, Jack. - ponagliła mnie mama. Bez zastanowienia wstałem i posłusznie udałem...