Szatyn
podniósł rękę i przybił piątkę ze starym przyjacielem.
- A może tak
przedstawisz nas sobie? - spytał niebieskooki.
- No tak -
zaśmiał się Jamie - To Jack. Chodzimy razem do jednej klasy. - skłamał. Mróz i
Raphael uścisnęli sobie dłonie.
- A ona? -
spytał jeszcze chłopak, patrząc prosto na mnie. Dreszcz przeszedł mi po ciele.
Przełknęłam głośno ślinę. Przecież on w ogóle nie powinien mnie widzieć...
- Jestem Ann
- wyjąkałam ledwo - Jestem... kuzynką Jamiego - wymyśliłam na szybko.
- Miło mi -
uśmiechnął się przyjacielsko - Zapraszam,...
31 lipca 2015
16 lipca 2015
Rozdział XXXIV Bez wyjścia
Ciemność... Wokół mnie była tylko ona. Ocknęłam się w
obcym sobie miejscu, a ostatnim co zapamiętałam była... zgraja wilków. Ann i
Jacka nie było. Razem z Sorrowem próbowaliśmy walczyć, ale... Wrogów było
zdecydowanie za dużo, a nasze siły nie były jeszcze do końca zregenerowane.
Jedno ze stworzeń naskoczyło na mnie, przez co upadłam na ziemię, uderzając o
nią głową. Straciłam wtedy przytomność...
Podniosłam się do pozycji siedzącej, po czym pomacałam
ręką wokół siebie, aż w końcu na coś trafiłam. Stworzenie miało skórę pokrytą
łuskami.
-...
Subskrybuj:
Posty (Atom)