07 października 2013

Rozdział I Zamiana

Pogoda gwałtownie się zmieniła. Śnieg przestał sypać, wiatr się wzmógł, a chmury całkowicie odsłoniły księżyc. Jego blask padł na chłopaka. Skulił się, nie wiedząc co może nastąpić, a z rąk wypadła mu jego laska, która stanowiła część jego mocy. Choć sam zgotował sobie ten los, nie mogłam na to patrzeć... Nie mogłam patrzeć jak on cierpi! Gdybym tylko mogła coś zrobić...

Nagle blask zaczął słabnąć. Chłopak klęczał na kolanach, ciężko oddychał i trząsł się z zimna. Chwiejnym krokiem podeszłam bliżej i przyjrzałam się mu. Z przerażeniem stwierdziłam, że księżyc spełnił jego prośbę. Jack powrócił do swojej ludzkiej postaci. Zamiast błękitnych oczu miał teraz brązowe, a włosy stałe się tego samego koloru, zastępując charakterystyczny dla Mroza srebrnobiały odcień. Skóra znów się zarumieniła jak u normalnego człowieka. Już nie była blada. Jednak wciąż miał na sobie tę samą ciemnoniebieską bluzę, ale już bez śnieżnego nalotu oraz jasnobrązowe spodnie do połowy łydki, ściśle przylegające do ciała. Natomiast jego laska stała się najzwyczajniejszym kawałkiem drewna.
- Co się stało?- spytał drżącym głosem.
- Wróciłeś do swego ludzkiego wcielenia…-westchnęłam kucając obok niego i położyłam dłoń na jego ramieniu. Wzdrygnął się.
- Kim jesteś?-spytał, podnosząc wzrok na mnie. Nie zdziwiło mnie to pytanie. Przecież mnie nie znał. - Co ja tu robię? Jakie ludzkie wcielenie? 
Teraz zdębiałam.
- Pamiętasz jak się tu znalazłeś?- spytałam zaniepokojona.
- Nie-odparł i na chwilę przymknął oczy- Ostatnie co pamiętam to moment, w którym uratowałem swoją siostrę, potem usłyszałem dźwięk łamiącego się lodu, a później już nic. Pustka- dodał z dezaprobatą.
- A wiesz chociaż jak się nazywasz i ile masz lat?
Pokiwał głową.
- Mam na imię Jack, mam siedemnaście lat-odparł pewnie- A ty kim jesteś?- spytał wciąż lekko zamroczony.
- Ann -uśmiechnęłam się - Mam szesnaście lat.- dodałam. Pokiwał głową i nagle się skulił, a dreszcz przeszedł po jego ciele.
- No tak, już nie jesteś odporny na działanie zimna, a dodatkowo jesteś na boso- zauważyłam, a w tym momencie chłopak osunął się na ziemię- Jack!-krzyknęłam, ale nie zareagował. Potrząsnęłam jego ramieniem. Nadal nic. Stracił przytomność. Pewnie na skutek poważnego wychłodzenia. Jego stopy i ręce były całe czerwone... Natychmiast muszę go stąd zabrać. Zanim stanie mu się coś jeszcze... 



------------------
Od Autorki: I ponownie witajcie! Co tu dużo mówić... Rozdział spóźniony, ale w weekend wypadł mi konwent, a wieczorkami musiałam się uczyć :/ więc chyba rozumiecie. Jeżeli chodzi o następny rozdział to nie mam pojęcia kiedy się pojawi. Wstępnie mogę napisać, że będzie to 19 października. Choć nie ukrywam, że może pojawić się wcześniej ;) 
Przypominam o komentarzach. Jak chyba dobrze wiecie bez komentarzy nie widzę sensu prowadzenia bloga. No bo po co skoro i tak nikt nie czyta tego co piszę? Może skoro to początek bloga to może dostanę jakieś 3 commenty na zachętę? :3

Do zobaczenia, Ann

12 komentarzy:

  1. Na katanę mojego dziadka!!!
    Shun: To mój tekst -,-
    Cicho bądź!
    Wracając do rozdziału... Nie wiedziałam, że blog jest o Jacku! Uwielbiam go!!! Ubóstwiam!!! Kocham? Nie chyba aż taką fanatyczką nie jestem ^^... Ale i tak go uwielbiam!!!!
    Dawaj szybko ten następny rozdział!!! Już! Teraz! Natychmiast! Albo cię wrzucę do studni!
    Shun: Ona niestety nie żartuje... *niepewna spojrzenie w stronę studni*
    Czekam na nexta!!!
    Will
    Ps. Na razie z anonima bo mam problem z przeglądarką, ale jak tylko będzie naprawiona to z pewnością zacznę się logować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi poznać kolejną osobę, która uwielbia Jacka ^^ (Jacki jest mój, nie oddam xD ) Chyba jestem fanatyczką Mroza... Ale wracając do tematu. Jak uporam się ze szkołą to przepiszę rozdzialik i być może go wrzucę wcześniej niż na razie jest zaplanowane ;D

      Usuń
  2. Co a ja to się już nie liczę !? Co do tego rozdziału zapowiada się fajnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że historia przypadnie Ci do gustu ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. On nic nie pamięta... ON NIC NIE PAMIĘTA!!!!! Rozdział super ale ON NIC NIE PAMIĘTA!!! (Lecę czytać dalej :P )

    OdpowiedzUsuń
  5. Ohayo ! Powracam ;3 xD
    Co do poprzedniego Twojego pytania: nie wiem dlaczego nie lubię jak ktoś pisze Jack Mróz x.x tak jakoś mi nie pasuje xD ale na potrzeby tak dobrego opowiadania zniosę wszystko ^^ I powiem Ci, iż w max mi się podoba Twój nagłówek *o* jest boski *.* ale za o czcionka, w poście jest taka malutka ;c a może tylko ja tak mam ? ;o To by było na tyle co do wyglądu blogu xD Przejdźmy do rozdziału ;3
    ", a z rąk wypadła mu jego laska" - według mnie jest tu o jedno słowo za dużo, a mianowicie "jego" jest niepotrzebne ;3
    Później od akapitu masz powtórzenia słowa "chłopak" x.x
    "Chłopak powrócił do swojej ludzkiej postaci." - tak jakoś dziwnie to brzmi, jakby wcześniej był jakimś takim.. hmm... zwierzęciem czy czymś takim, nie lepiej by było "dawnej postaci" ? ;3
    " włosy stałe się tego" - literówka "stały"
    "- Kim jesteś?-spytał" - tutaj mogłabyś napisać "zapytał", żeby nie powtarzać tak tego "spytał, spytał" i ogółem tutaj taka uwaga ode mnie (możesz ją pominąć ;3) lepiej by o wyglądało gdybyś postawiła spację przed i po drugim myślniku - "- Kim jesteś? - spytał" ^^
    "- Co ja tu robię? Jakie ludzkie wcielenie?" - nie wiem czy tutaj taki odstęp wyszedł przypadkiem czy nie, ale że jestem Pani Czepialska co lubi się wszystkiego czepiać to muszę się poczepać xD, no więc gdy masz poprzednie zdanie "Przecież mnie nie znał." a potem znowu masz wypowiedź Jack'a to nie potrzebny tutaj ten enter x.x lepiej by było "Przecież mnie nie znał. - Co ja tu robię? Jakie ludzkie wcielenie?" ;d
    Kochana ! Ale bez cyfr mi w opowiadaniach ! Liczby piszemy słownie "siedemnaście, szesnaście". I ponownie zwracam moją drobną uwagę, że przy drugim myślniku mogłabyś robić takie odstępy jak już wcześniej pisałam ;3
    No i to by było na tyle ^^
    Bardzo mnie zaciekawiłaś opowiadaniem, gdyż... jest takie.. inne.. wyróżniający się z tłumu pozostałych.. no, oklepanych, w sumie ciągle tak jakby o tym samym temacie (tak.. mówi ..eee.. pisze (xD) to osoba, która sama chciała napisać FF o Strażnikach z równie oklepanym tematem (albo czymś w tym stylu xD)).. takie no inne.. i to jest Bardzo, Bardzo, Bardzo dobre ;3 No nie przynudzam już dłużej xD A jak mi jeszcze raz wspomnisz, że nie umiesz pisać to do Ciebie przyjdę w nocy! Wiem gdzie mieszkasz ! (podasz swój adres, bo zgubiłam gdzieś.. gdzieś.. w odmętach mojej główki wraz z innymi adresami, których nie znam xD)
    Pozdrawiam i życzę duuuuużo weny ;*
    Manon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już pisałam, gdy ujrzałam ten szablon to wiedziałam, że musi się znaleźć na moim blogu xD Zresztą lubię takie kolorki :3
      Czcionki na blogerze nijak da się zmienić. Gdy wczoraj późnym wieczorem wszystko ustawiałam, to zdążyłam się trochę nią pobawić. Wyszło na to, że jak ustawiłam "normalna" to była aż za duża :/ Póki nie znajdę jakiegoś kodu, tak jak na automatyczne akapity to nie mogę tego zmienić :/
      Rzeczywiście, powtórzenie jest choć jak to pisałam to wydawało mi się, że jest dobrze... Eh, ja i moje głupie błędy. Chyba na serio zdecyduję się na betę x_x
      Jeśli chodzi o tą "ludzką postać" i "dawną postać" to jakby się tak zastanowić obie są poprawne. Zauważ, że Jack nie był już człowiekiem(po śmierci i jego nowej roli w nowym życiu) w ogólnym rozumieniu, tylko istotą nadnaturalną.
      Oż, rzeczywiście dałam enter x_x Mój błąd. Poprawiałam wczoraj rozdziały, dopasowując je do nowego kodu tworzącego akapity i najwyraźniej musiałam się pomylić x_x Zaraz będzie poprawione.
      Co do cyfr... Wiem o tym doskonale, ale stosuję dopiero od bodajże trzeciego rozdziału... A to dlatego, że wtedy na innym blogu zauważyłam jak ktoś wytyka jakiemuś innemu autorowi ten błąd. Jednak moje kochane lenistwo skutecznie mnie przekonało, że mam czas na poprawę i w końcu tego nie zrobiłam xD
      Niektóre odstępy mogą być moją winą, ale zobaczę jeszcze... W końcu czcionka jest dość nietypowa, ale ja wręcz takie ubóstwiam <3
      Cieszę się, że udało mi się Cię zaciekawić i "wyróżnić" z tłumu :3
      W porównaniu do niektórych znanych mojej osóbce bloggerów to piszę dość przeciętnie... i popełniam wiele błędów, które przed chwilą wymieniłaś :/

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. No szablon po prostu piękny *.* Tak bardzo podoba mi się ten art... xD Aż Ci normalnie zazdroszczę xD
      :c Ale tak bardzo nie przeszkadza ^^ Ważne, że można czytać :D
      Ja mam jeszcze gorsze x.x nie przejmuj się xd
      No niby tak, jak się na tym zastanowić to masz rację, ale i tak jakoś mi nie pasuje, ale to tak moja uwaga, więc nie musisz się tym przejmować ;3
      Haha, skąd ja to znam xD - praktycznie nigdy nie poprawiam błędów, za leniwa jestem xD
      Nietypowe czcionki ? ;3
      I to bardzo :D Właśnie takiego wyróżnienia potrzebowałam, czegoś całkiem innego, opowiadającego inną historię, no i znalazłam <3
      O jeszcze raz mi tak napisz, a serio zrobię Ci wjazd na chatę !
      A teraz tak serio.. wcale nie piszesz przeciętnie, mi się bardzo podoba Twój styl, jest taki lekki, tylko szkoda, że takie krótkie rozdziały piszesz ;c
      A co do błędów to każdy je popełnia, ja sama czasami pisząc przypadkiem napiszę słowo, które tak naprawdę nie istnieje xD

      Również pozdrawiam i życzę weny ;*

      Usuń
    3. Te błędy chyba nigdy się od mnie nie odczepią xD Taki już mój los ;_;
      Zdanie każdego jest ważne ;) Jednak przy tym to chyba można się długo spierać... xD
      Ja poprawiam... ale tylko wtedy, gdy ktoś mi je pokaże, bo ja jestem ślepa i ich nie widzę ;_; A nawet jak już zobaczę to grubo po terminie publikacji...
      Mój umysł nocą, gdy śnię jest nieprzewidywalny i widać jakie cuda potrafi stworzyć xD Jednak czasem mnie to przeraża ._.
      Dobra, już nie będę tak pisać ^-^
      Jack: Ta jasne, już to widzę -,-
      Odezwał się -,-'
      Piszę krótkie, ponieważ między publikacją dłuższych chapterów trzeba by było za długo czekać. A to by się nie sprawdziło. Znam to z doświadczenia :/

      Usuń
    4. Spacji się nie daje przed wykrzyknikiem! Joł stara! YYYY x.x
      Theon Greyjoy zwany FETOR

      Usuń
  6. Zapomniałam też dodać, że jeśli chodzi o błędy związane z odstępami myślników(a jak patrzę na pierwsze cztery rozdziały to widzę, że są wszędzie x_x) to powalczę z nimi w ten weekend, bo na razie nie mam do tego głowy :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe co skłoniło Jacka żeby wrócić do swojej normalnej postaci...
    I kim jest ta Ann, pewnie jak będę czytać dalej to się dowiem :P
    http://dzieci-zywiolow333.blogspot.com/
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, to naprawdę motywuje :)

Linki pod rozdziałami będą ignorowane - masz do tego osobną zakładkę: Księgę Gości